LOGISTYKA TRANSPORT DROGOWY TRANSPORT SZYNOWY TRANSPORT WODNY TRANSPORT LOTNICZY
21 grudnia 2024 r.
Reklama   +48 602 706 846     Kontakt 
www.pgt.plUOKiK i UBER
Transport drogowy › FELIETONY

UOKiK i UBER

Maciej Jagodziński

UOKiK nie dopatrzył się niczego nagannego w przewozach pasażerskich przy użyciu platformy Uber i obwieścił to w stosownym oświadczeniu. Urząd będzie jednak dalej monitorował, analizował i przyglądał się. Warto zatem zastanowić się co i czemu.

Z mocy ustawy, każdy samoistny posiadacz pojazdu mechanicznego jest zobowiązany do ubezpieczenia OC. W Polsce, aby przewozić osoby odpłatnie, trzeba to robić w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa (taksówkarz, przewoźnik). Wtedy, można wykupić ubezpieczenie dobrowolne OC obejmujące ryzyka związane z zarobkowym przewozem osób. Polisę OCP mogą wykupić korporacje taksówkowe. W przypadku pojedynczego taksówkarza lub kierowcy, znani mi ubezpieczyciele nie oferują takich ubezpieczeń.  Ze stron www Ubera, do których odwołuje się UOKiK nie wynika, jakiego rodzaju ubezpieczenia OC są wymagane od kierowców i jakie oferowane pasażerom.

Urząd pisze, „ Z punktu widzenia UOKiK, zasadniczą kwestią w tym kontekście jest to, czy konsument jest adekwatnie poinformowany, że korzystanie z usług poprzez platformę Uber różni się od przewozu taksówką. W oparciu o dane dostępne na stronie internetowej przedsiębiorcy, konsument nie wydaje się być wprowadzony w błąd.’’ Konsument nie jest wprowadzony w błąd, ale  trudno z pełnym przekonaniem orzec, że jest on adekwatnie poinformowany. Najlepszym dowodem tego jest sam UOKiK, przechodzący nad ubezpieczeniem OC do porządku dziennego. Brak jest informacji czy Uber Polska podobnie do Uber Kanada oferuje doubezpieczenie przewozów swoją własna polisą OC (Betsy Powell „ City should demand UberX drivers prove proper insurance” – Toronto Star). Stwierdzenie UOKiK, „ewentualne odszkodowania wypłaca się z ubezpieczenia posiadanego przez kierowcę’’, jest zbyt ogólnikowe, bowiem zasadnicze znaczenie mają tu zasady dochodzenia roszczeń i likwidacji szkód oraz umowne oraz ustawowe uprawnienia, obowiązki i przesłanki odpowiedzialności stron, w czworokącie: Uber, kierowca, pasażer, ubezpieczyciel. OC komunikacyjne kierowcy może być niedostateczne do należytej ochrony pasażera, który ma trzy ściany, od których może się odbijać. Podobnie jak kierowca.  

UOKiK nie odnosi się do tego, że usługi o nazwie ‘’Uber’’ prowadzi holenderski licencjobiorca Rasier Operations  b.v. Zaś w umowie z kierowcami, jako właściwy do rozstrzygania sporów wskazano sąd w Amsterdamie, a jako język – angielski. Tak twierdzą m. inn. Borys Kossakowski i Piotr Kiewlicz w „Kontrowersyjny Uber od czwartku w Trójmieście. Zapowiada zmiany na lokalnym rynku’’. – trójmiasto.pl Czy taka klauzula jest w Polsce dopuszczalna wobec konsumentów - użytkowników aplikacji, czyli pasażerów i kierowców?

UOKiK, chyba nieco na wyrost stawia tezę że „...funkcję licencjonowania zastępuje społecznościowa i przejrzysta ocena usług”.  Głównym atrybutem oceny społecznościowej jest uproszczenie. Oceny są przyznawane, z pominięciem aspektów formalno-prawnych. Trudno zgodzić się z rozstrzyganiem o poprawności czynności cywilno-prawnych w drodze plebiscytu.

Uber ma dostateczne zaplecze do rozpatrywania reklamacji - informuje UOKiK. Jednak część z nich może być związana z niewykonaniem lub nienależytym wykonaniem przewozu, a działalności przewozowej Uber nie prowadzi.   

Dochodzić roszczeń w dowolnym zakresie można przed sądem, choć skuteczność takiej czynności jest różna. Dlatego są  ubezpieczenia. Konsument zatem powinien wiedzieć, na jakie ryzyka jest narażony, które z nich są ubezpieczone i w jaki sposób. I czy przed sądem będzie mówił po polsku w Polsce, czy po angielsku w Amsterdamie.



« powrót
Biuro Brokerskie Omega