LOGISTYKA TRANSPORT DROGOWY TRANSPORT SZYNOWY TRANSPORT WODNY TRANSPORT LOTNICZY
21 grudnia 2024 r.
Reklama   +48 602 706 846     Kontakt 
www.pgt.plPolskimi liniami za Atlantyk także z Katowic i Rzeszowa?
Transport lotniczy

Polskimi liniami za Atlantyk także z Katowic i Rzeszowa?

Narodowy przewoźnik rozważa uruchomienie połączeń długodystansowych bezpośrednio z regionów

Adam Myszkowski

Ograniczany restrykcjami ze strony Komisji Europejskiej, LOT już od przyszłego roku będzie mógł ponownie otwierać nowe połączenia. Po blisko 4 latach przerwy związanych ze zgodą KE na otrzymanie przez linie pomocy publicznej w zamian za nierozwijanie siatki połączeń, oprócz wielu rejsów średniodystansowych miałyby pojawić się przynajmniej dwa połączenia transatlantyckie: Katowice – Chicago oraz Rzeszów – Nowy Jork.


Regularne loty z południowej Polski do Stanów Zjednoczonych odegrały sporą rolę na mapie połączeń lotniczych z Polski. Będące jedynym, bezpośrednim sposobem na wizytę w ojczyźnie dla tysięcy polskich emigrantów, zostały oficjalnie zawieszone pod koniec 2010 r. z powodów ekonomicznych. Mimo stałej, wysokiej frekwencji, wobec zbyt małej floty samolotów szerokokadłubowych i ambitnych planów rejsów na Daleki Wschód, LOT zakończyły operowanie na trasach z Krakowa do Chicago i Nowego Jorku, a także z Rzeszowa do Nowego Jorku.

W 2016 r. nowe możliwości. Teraz w końcu LOT może zacząć się rozwijać. Przewoźnik, mający w swojej flocie 6 szerokokadłubowych Boeingów 787-8, nie wykorzystywał w pełni możliwości, jakimi dysponował z taką liczbą maszyn. Mimo aktywnego ruchu pomiędzy Warszawą a lotniskami w Kanadzie, Stanach Zjednoczonych czy Chinach, przez ostatnich kilka lat linie cierpiały na zbyt dużą liczbę niewykorzystywanych maszyn długodystansowych.

Prowadzone od niedawna rejsy czarterowe we współpracy z wiodącymi biurami podróży, czy też wydzierżawienie jednego samolotu linii AirEuropa na sezon letni, są tylko doraźnym sposobem na osiąganie zysków z posiadania Dreamlinerów. Od przyszłego roku ma się to zmienić.

Katowice i Rzeszów są z planów LOTu zadowolone, natomiast Kraków oburzony. Małgorzata Kozieł, rzeczniczka PLL LOT, konsekwentnie odmawia komentarza w tej sprawie. Nieoficjalnie jednak wiadomo, że jako nowe kierunki pojawią się połączenia z Katowic do Chicago i z Rzeszowa na nowojorskie lotnisko JFK. Bardzo nam zależy na uruchomieniu takich połączeń – przyznaje Leszek Budka, wiceprezes Górnośląskiego Towarzystwa Lotniczego SA, zarządcy portu Katowice Airport. – Byłoby to pierwsze, regularne długodystansowe połączenie z Katowic. W maju oddajemy do użytku nową drogę startową, która doskonale spełnia wymogi dreamlinera.

Również władze portu lotniczego w Rzeszowie cieszą się z możliwego powrotu lotów za Atlantyk. Rejsy wykonywane Boeingami 767-300 w latach 2007 – 2010 cieszyły się dużą popularnością, rzadko kiedy prezentując obłożenie poniżej 90%. Lotnisko w Jasionce również bez problemu jest w stanie obsłużyć maszyny pokroju Boeinga 787-8. Pozostaje zatem tylko czekać na oficjalne decyzje.

Tymczasem w Krakowie nie kryje się złości i rozczarowania. Na razie informacje te (o nieuwzględnieniu Krakowa w siatce połączeń transatlantyckich – przyp. red.) traktuję jako żart – mówi Jan Pamuła, prezes zarządu Kraków Airport. Do Chicago lata się z Krakowa. Ale to nie ja podejmuję decyzje. Czekam na oficjalne stanowisko PLL LOT. Jesteśmy gotowi negocjować, a jeśli nie – będziemy intensywnie szukać innego przewoźnika na tę trasę. Pozycję Balic osłabia między innymi długość drogi startowej, wynosząca 2550 m, co balansuje na granicy minimalnych wymogów operacyjnych 787-8.

Oficjalnego przedstawienia planów operacyjnych na rok 2016 mamy spodziewać się, według zapewnień LOTu, najpóźniej w czerwcu. Wtedy też potwierdzi się, czy Dreamlinery polecą z regionów za Atlantyk. Nowe połączenia miałyby być realizowane z częstotliwością 2-3 razy w tygodniu w sezonie letnim. Czy jednak tak się stanie? Dowiemy się w ciągu najbliższych tygodni.



« powrót
Biuro Brokerskie Omega