Kierunki rozwoju OTP

Dawny Orlen Transport może wykorzystywać swoje zasoby dużo szerzej niż tylko zaopatrywać stacje należące do GK Orlen – powiedział podczas konferencji prasowej prezes Trans Polonii Dariusz Cegielski. Poinformował, że spółka stara się o kontrakty na transport paliw do niemieckich stacji należących do płockiego koncernu, a także na dostawy do Lotosu. W przyszłości firma jest również zainteresowana przewozami LNG z terminalu w Świnoujściu. Przejęcie ma także przynieść wiele synergii – na działalności operacyjnej i finansowej, ale także przy wzroście efektywności w ramach dostaw sprzętu czy serwisu.

Współpraca z Orlenem. Obecnie OTP świadczy usługi przewozu paliw samochodowych głównie dla Orlenu (obsługuje ponad 1,4 tys. stacji tej marki), z którą to spółką związana jest długoterminowymi, stabilnymi umowami (na 5 lat z opcją przedłużenia na kolejne 2 lata). Jak przyznaje Cegielski: Kontrakty te były głównym przedmiotem negocjacji. Po tym okresie spółka zamierza spłacić zadłużenie wynikające z akwizycji i tym samym zapewnić sobie bezpieczną przyszłość.

Jeżeli chodzi o dalszą współpracę z koncernem, po upływie wspomnianych 5-7 lat, to według prezesa Trans Polonii, potentat z Płocka nie będzie zainteresowany dostawami realizowanymi przez jeden podmiot. W perspektywie dekady, podobnie do Lotosu, Orlen będzie korzystał z usług 3-4 firm. Cegielski zakłada, że OTP będzie pełnić znaczącą rolę wśród nich.

Po objęciu kontroli nad spółką Orlen Transport (w marcu, kosztem 88,2 mln zł), Trans Polonia ma zamiar znacznie zwiększyć skalę swojego oddziaływania. Według jej prezesa już teraz widać pierwsze efekty tej akwizycji: Traktuje się nas obecnie bardziej poważnie przy dużych kontraktach, co odczuwalne jest szczególnie na rynkach zachodnich.

Firma bierze obecnie udział w przetargu na usługi transportowe dla części niemieckich stacji Orlenu. Koncern ma u naszych zachodnich sąsiadów 550 takich obiektów i według Cegielskiego mają one na tamtejszym rynku coraz silniejszą pozycję. Dalsza ekspansja zagraniczna spółki mogłaby też, poza Niemcami, dotyczyć m.in. Słowacji i Litwy.

OTP chce również dostarczać inne produkty dla PKN Orlen, takie jak masa bitumiczna, chemia (aceton, bioestry) czy parafiny i oleje. Spółka „walczy” także w ogłoszonym przez Lotos postępowaniu przetargowym na dostarczanie paliw w najbliższych latach. Według Cegielskiego jeśli oferta jego firmy zostałaby wybrana, Trans Polonia byłaby jedną z trzech spółek świadczących tego typu usługi w gdańskim koncernie.

Kolejnym, aczkolwiek dopiero przyszłościowym, biznesem, o którym wspominał prezes Cegielski jest segment transportu LNG z mającego ruszyć „pełnym gazem” terminalu w Świnoujściu. LNG wozi się cysternami w grubym płaszczu, których w Polsce praktycznie nie ma, więc jeśli tylko temat dojrzeje i pojawi się na niego zapotrzebowanie to będziemy nim zainteresowani. Czekać nasz będą w związku z tym spore wyzwana technologiczne, ale jeśli będzie tylko taka potrzeba, zainwestujemy – zapewniał.