E-commerce a rynek magazynowy

Prologis i międzynarodowa firma doradcza JLL przedstawiły wyniki raportu Logistyka e-commerce w Polsce. Przetarte szlaki dla rozwoju sektora. Analizują w jaki sposób rozwój handlu internetowego w Polsce wpływa na strategię sieci handlowych i operatorów logistycznych, którzy dostosowują swój łańcuch dostaw do wymagań rynku, dokonując zmian w segmencie magazynowym.

Dynamika. Od kilku lat poziom wydatków w polskim internecie rośnie w tempie dwucyfrowym. Według PMR, w 2014 r. zakupy w sieci stanowiły 3,9% wartości całej sprzedaży detalicznej. Większa część to produkty, które muszą przejść przez nowoczesne centra dystrybucyjne lub magazynowe. PMR przewiduje również, że do 2020 r. udział handlu elektronicznego sięgnie aż 10% wartości całej sprzedaży detalicznej. Oznacza to jeszcze bardziej znaczący wpływ e-commerce na łańcuchy dostaw i rynek nieruchomości logistycznych oraz większe zapotrzebowanie na nowoczesne obiekty magazynowe.

 - Tempo wzrostu e-commerce w połączeniu z atrakcyjnością inwestycyjną Polski stwarza nowe możliwości dla rynku magazynowego wraz z ekspansją już obecnych tu podmiotów, napływem do kraju zagranicznych firm z branży i debiutem nowych marek. Polski rynek magazynowy jest dobrze przygotowany na zwiększone zapotrzebowanie, a istniejące zasoby nowoczesnej powierzchni w większości spełniają wymagania najemców – mówi Paweł Sapek, członek zarządu, szef Prologis w Polsce.

Przez internet. Główne różnice pomiędzy tradycyjną logistyką a specyfiką łańcucha dostaw w sektorze e-commerce to: szybkość dostaw, różnorodność punktów odbioru (BTC zamiast BTB) - co często wydłuża czas i zwiększa koszt dostawy oraz sezonowość sprzedaży wymagająca elastycznej powierzchni magazynowej. Co więcej, sprawna dostawa jest elementem budowania marki, a artykuły zamawiane przez internet to dobra zarówno szybko- jak i wolno zbywalne (sieci handlowe w swoich zasobach muszą mieć obydwie grupy produktów).

Dynamiczny rozwój branży e-commerce stawia szereg nowych wyzwań przed operatorami logistycznymi, pracującymi na zlecenie sieci handlowych. Głównymi, ich zdaniem, w nadchodzących pięciu latach będą: doręczanie zamówień tego samego dnia (100% odpowiedzi), obsługa zwrotów (60%), sprzedaż transgraniczna (40%), bezpieczeństwo (20%), wzrost kosztów pracy (20%), kwestie długości umowy najmu (20%) i dostępność odpowiedniej powierzchni magazynowej (10%).

Magazyny dla e-commerce. Prawie 50 dużych modułów magazynowych pojawi się na wynajem w Polsce w ciągu następnych sześciu miesięcy. W całym kraju 280 tys. m² powierzchni magazynowych jest w budowie na zasadach spekulacyjnych (bez zabezpieczenia w postaci umów najmu). Tak rozwinięta baza magazynowa pokazuje, że polski rynek jest dobrze przygotowany na dynamiczny wzrost sektora e-commerce – zapewnia Jan Zombirt, dyrektor w dziale Badań Rynku i Doradztwa, JLL.

Magazyny dla branży e-commerce, funkcjonujące na rynkach rozwiniętych, cechuje specjalizacja. Są to m. in. centra obsługi zamówień internetowych, huby kurierskie i sortownie, miejskie centra logistyczne i centra obsługi zwrotów, a także magazyny artykułów spożywczych sprzedawanych online. Te specjalistyczne funkcje magazynów będą coraz częściej wprowadzane również w naszym kraju.

Nowe umowy. Wysoki popyt ze strony branży e-commerce z roku 2013 był efektem trzech dużych transakcji firmy Amazon. Udział najemców e-commerce w popycie brutto sięgnął 5,8% w 2014 r. 70% ankietowanych operatorów spodziewa się znacznego wzrostu zapotrzebowania na usługi logistyczne. W efekcie wzrośnie także popyt na powierzchnie magazynowe dzięki rosnącej sprzedaż takich produktów jak odzież i dodatki, artykuły gospodarstwa domowego, kosmetyki, elektronika, multimedia i żywność. Zakładając, ze wartość handlu internetowego w Polsce będzie rosnąć w tempie 15% rocznie, szacuje się, że do roku 2020 firmy z sektora e-commerce mogą wynająć nawet 700 tys. m² magazynów.

Polska nadal pozostaje atrakcyjną lokalizacją dla zagranicznych firm ze względu m.in. na niższe koszty najmu powierzchni magazynowej. Rosnący popyt będzie również dotyczył wyspecjalizowanych projektów (np. typu cross-dock) bliżej obszarów miejskich. Najemcy z sektora e-commerce będą coraz bardziej interesować się lokalizacjami umożliwiającymi sprawniejsze dystrybucje dóbr w miastach.